za portalem Telewizja Teletop Sudety, autor K.Z.
Uczniowie 4 Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy są zszokowani wiadomością o możliwej likwidacji ich szkoły.
-Rok temu przenieśliśmy się na Kościelną. Staraliśmy się stworzyć taki sam klimat jak na Strzelińskiej. Jest nam przykro i boimy się co będzie z naszą dalszą edukacją. Gdzie jak nie w tej szkole będziemy mogli się uczyć jak zostać policjantem? Nie wyobrażam sobie chodzić do innej szkoły z innymi nauczycielami.- mówiła Karolina Bocan z 2 klasy o profilu policyjnym.
Dyrekcja i grono pedagogiczne również jest zszokowane tą decyzją. Tydzień przed świętami są zmuszeni to rozmyślania co dalej z ich przyszłością.
-Nie spodziewałam się takiego splotu akcji. Dwa lata temu kazano nam się „wynieść” ze Strzelińskiej. Przydzielono nam budynek należący do 3 LO, który był w opłakanym stanie. Władze nie pozwoliły na taką samą ilość klas co w starej siedzibie. Byliśmy zmuszeni do ograniczenia ilości profilów jak i miejsca w placówce.- wypowiadała się wicedyrektor Joanna Szałek.
Nauczyciele są oburzeni tą informacją. Dyrekcja sporządziła list otwarty
LIST OTWARTY IV LO
Przypomnijmy. Mimo protestów szkoła w 2013 roku ze swojej dotychczasowej siedziby przy ulicy Strzelińskiej została przeniesiona do jednego z budynków w kompleksie III LO przy ulicy Kościelnej. – O zamiarze likwidacji mówiłem od początku. Klasy z IV LO zostaną włączone do III LO – twierdzi dzisiejszy wicestarosta Zygmunt Worsa. – Powodem jest zamiar ograniczenia klas „ogólniackich” w naszych szkołach. I tak od przyszłego roiku w I i II LO mają być po cztery klasy pierwsze, podobnie w III LO. W tej chwili w III LO są trzy klasy pierwsze, a w IV – 2, czyli razem 5. Planujemy utrzymanie jednej klasy mundurowej. O skutkach dla wysokości zatrudnienia trudno dzisiaj mówić. Na razie zarząd powiatu podjął uchwałę intencyjną, która będzie konsultowana ze związkami zawodowymi, Gronem Pedagogiczny, rodzicami i uczniami. Najpóźniej w lutym Rada Powiatu otrzyma do głosowania projekt uchwały o zamiarze likwidacji, a decyzja o likwidacji musi zapaść w maju.
-O likwidacji szkoły nigdy nie było mowy. Pierwszy raz usłyszałam o tym wczoraj i to przez telefon. Co jest skandaliczne, że taka szokująca wiadomość była przekazana telefonicznie. Oczekujemy dialogu. Władze muszą nas wysłuchać!- dyrektor szkoły Marzena Łysoniek.
Takiego klimatu jak w IV Liceum nie ma w żadnej szkole. Zainteresowanie profilami mundurowymi jest wielkie.
-My nie pytamy się ” Po co, Dlaczego” tylko „Kiedy i gdzie”. Jesteśmy zawsze gotowi do działania. Każda szkoła ma rację bytu, ale czy wicestarosta i władze tym razem nas wysłuchają?- uczennica klasy 2 policyjnej Adrianna Śliwińska.
Czy dialog między władzami, a gronem pedagogicznym przyniesie efekt? Nie wiadomo. Nauczyciele i uczniowie są jednak dobrej myśli. Mają małą nadzieję na to, że ich szkołę da się uratować.
Dyrekcja napisała sporo listów do władz wierzchnich. Pytają również, czy jedyna szkoła mundurowa ma zniknąć z oferty edukacyjnej miasta.
/KZ/